Zdrowie

Zaburzenia miesiączkowania – przyczyny

• Zakładki: 63


Zaburzenia miesiączkowania to nie tylko brak okresu – istnieje wiele subtelniejszych objawów. Należą do nich nieregularne miesiączki, zbyt obfite lub skąpe krwawienia, inne dolegliwości towarzyszące miesiączkowaniu. Jeżeli podejrzewasz zaburzenia miesiączkowania u siebie lub bliskiej osoby, koniecznie przeczytaj ten artykuł. Dowiesz się z niego o popularnych przyczynach zaburzeń miesiączkowania.

Zaburzenia miesiączkowania u młodych dziewcząt i dorosłych kobiet

Zaburzenia miesiączkowania dotykają kobiet w każdym wieku. Wiele przyczyn zaniku, rozregulowania czy nieprawidłowości objętości/jakości okresu także jest niezależna od wieku. Część jednak występuje częściej u młodych dziewczyn lub na odwrót – u dorosłych kobiet. Przykładowo brak miesiączki w okresie rozrodczym może wynikać z ciąży. Z kolei w okresie menopauzalnym – z wejścia w proces zaniku. Niezależnie od wieku zaburzenia miesiączkowania mogą wynikać ze stresu, schudnięcia (nawet przy posiadaniu prawidłowej wagi), niedostarczania odpowiedniej liczby kalorii, uprawiania sportu, choroby ogólnoustrojowej, zaburzeń hormonalnych, odbycia podróży, przyjmowania leków.

Z kolei zaburzenia miesiączkowania związane z nieprawidłowościami krwawienia mogą wynikać z powstania polipów, mięśniaków, dysfunkcji jajników, zmian czynnościowych – lub raka, ale rzadko – endometrium.

Zaburzenia miesiączkowania u dziewcząt – brak pierwszej miesiączki

Warto też zwrócić uwagę na zaburzenia miesiączkowania u młodych dziewcząt, jakimi jest brak pierwszego okresu mimo ukończenia 14 roku życia. Przyczyną mogą być zaburzenia anatomiczne, brak elementu narządu rodnego, choroba genetyczna, a także jeden z powodów wymienionych w poprzednim akapicie. Na zaburzenia miesiączkowania u dziewcząt szczególnie narażone są dziewczynki, które od wczesnych lat intensywnie uprawiają sport, przede wszystkim wymagający utrzymywania niskiej wagi (np. balet, gimnastyka artystyczna).

Jeśli uważasz, że dotknęły Cię zaburzenia miesiączkowania, nie zwlekaj – udaj się do ginekologa.

comments icon0 komentarzy
0 komentarze
152 wyświetlenia
bookmark icon

Napisz komentarz…

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *